Wszelka gra z chęcią zysku, czyli na pieniądze lub rzeczy, które wygrywa się w zależności od losowego szczęścia, nie zaś z powodu inteligencji, możliwości osobowych gracza, nazywamy hazardem. Jest większe ryzyko przegranej niż wygranej. Przy czym hazard potrafi bardzo szybko uzależnić. Zgubna wiara w zwycięstwo doprowadza ludzi do ruiny, zaburzeń zachowania, kłopotów finansowych i wiele innych. Cierpi na tym nie tylko gracz, ale także jego najbliższe mu osoby: rodzice, sympatie, przyjaciele, żona, mąż, dzieci.
Czym jest hazard w sieci?
Gier na pieniądze, w aplikacjach internetowych, jest ogromna ilość. Są legalne i nielegalne, ale mają ten sam wpływ na człowieka. Do gier hazardowych w sieci zaglądają już dzieci piętnastoletnie. Najwięcej osób grających na pieniądze w sieci jest w przedziale wiekowym 15- 24 lata, z czego większy procent stanowi płeć męska. Gry hazardowe mają aplikacje wstępne, które można wypróbować bez żadnego wkładu pieniężnego.
Osoba wypróbowująca grę nabiera ochoty na jej kontynuację, gdyż widzi, jak dużo pieniędzy mogła już mieć, gdyby nie fakt, iż próbka gry hazardowej w sieci jest darmowa. Dlatego decyduje się na odważne wejście w wir gry za pieniądze. Pomimo iż wygrane są rzadko, a przegranych po drodze całe mnóstwo, w pewnym momencie gracz nie jest w stanie zaprzestać gry.
Hazard w sieci wciąga jak narkotyk
Sieciowy hazard szybko i silnie uzależnia każdą osobę, która nastawia się na zysk. Zwykle nie jest w stanie zaprzestać grania, gdy przegrywa i deficyt rośnie. Dostęp do Internetu jest przez 24 godziny na dobę. Uzależniona osoba potrafi grać w czasie, gdy my tego nie widzimy. Z czasem nałogowy gracz poświęca na hazard coraz więcej godzin, traci czujność, nie wie, kiedy przerwać grę. Zaczyna zaniedbywać swoje obowiązki, myślami krąży o strategiach, jakie mógłby wybrać, które pomogłyby w osiągnięciu wygranej.
Internetowego hazardzistę, który boryka się już z nałogiem, trudno rozpoznać w pierwszym etapie choroby. Tak jak to się dzieje w większości uzależnień.
Nałóg hazardu w sieci potęguje się w:
- chęci zabłyśnięcia wśród rówieśników;
- chwilach stresu;
- słabości;
- trudnych dniach;
- niepowodzeniach w szkole, pracy itp.
Jak walczyć z hazardem?
Z naukowych opracowań wynika, iż z każdym rokiem zwiększa się procentowy odsetek osób grających w hazardowe gry on-line. Szacuje się, iż w roku 2019 liczba ta zwiększyła się o 3,1% od roku 2015. Daje to nam 37,1% osób uprawiających hazard w sieci.
W jedną grę hazardową grało w roku 2019 o 6% więcej niż w 2015. Czyli wśród wszystkich hazardzistów na rok 2019 przypada 56,5 % grających tylko w jedną grę. Reszta osób (43,5%) gra w więcej niż jedną.
Jeżeli jesteśmy świadomi, iż popadamy w manię grania bez opamiętania i dociera do nas, iż nie jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić, likwidujemy aplikacje gier hazardowych z komputera. Jeżeli to nie pomaga, gdyż i tak siadamy do niego i wgrywamy aplikację ponownie, musimy udać się do psychologa behawioralnego, który ma narzędzia i pełną wiedzę, jak walczyć z hazardem.
Jak walczyć z hazardem u nastolatków?
Można poczynić drastyczne kroki w postaci:
- blokady na komputerze na wszystkie gry hazardowe;
- wypisania z poczty e-mail wszystkich newsletterów przypominających i wabiących kolejnymi bonusami i możliwościami gry bez utraty pieniędzy;
- zainstalowania aplikacji uniemożliwiających wejście na strony hazardowe.
Jednocześnie potrzebujemy dotrzeć do swego dziecka, poprzez wspólne spędzanie z nim czasu, rozmowy i nakłonienie go do wizyty u psychologa behawioralnego.
Wspólny czas spędzony z dzieckiem w wieku dorastania jest dość skomplikowany, gdyż wówczas dziecko odpycha nas, woli czas spędzać z grupą rówieśników, z nią się utożsamiać i przekazywać swoje sekrety. Jest to normalny proces rozwojowy, więc żeby jeszcze bardziej nie doprowadzić do konfliktu, winniśmy na pierwsze wizyty u specjalisty pojawić się sami, by poznać kilka skutecznych metod zdrowych relacji między dzieckiem a rodzicem.
Rozmowa z dzieckiem nie powinna wyglądać jak nasz wykład o tym, jak się syn czy córka zachowuje i jak powinien postępować, wytykać mu wady itp. Powinniśmy nastawić się na uważne słuchanie, co ma do powiedzenia nastolatek. Bądźmy przygotowani na gorzką pigułkę, gdyż nie zawsze dziecko grzecznie podejdzie do wyjaśnień. Dlatego tak ważna jest współpraca rodziców z psychologiem.
Autor tekstu:
Beata Goździk – mama trójki dzieci,
nauczyciel wychowania przedszkolnego.
Autorka książki dla młodzieży
„Bierz plecak i lecimy” oraz lektorka audiobooków.
Źródła;
- file:///C:/Users/Ja/AppData/Local/Temp/Hazard_2019_raport_CBOS.pdf 153- 193,
- file:///C:/Users/Ja/AppData/Local/Temp/2_H_12%20UE.pdf,
- https://www.kbpn.gov.pl/portal?id=1768880,
- file:///C:/Users/Ja/AppData/Local/Temp/RAPORT%20KO%C5%83COWY.pdf.